Na przełomie 2024/25 roku polski zespół Łąki Łan, znany ze świetnych i energetycznych koncertów, wyruszył w trasę klubową w ramach promocji płyty „Dż Dż”. Koncerty odbyły się miedzy innymi w warszawskim klubie Niebo, łódzkiej Wytwórni, w poznańskim klubie Tama, a także w ramach festiwalu SnowFest w Szczyrku. Firma Aplauz była partnerem technologicznym trasy, zapewniając rozwiązania marki Sennheiser, Yamaha oraz Alcons.
Wokaliści Wikukaracza oraz Bartek Królik korzystali mikrofonów bezprzewodowych Sennheiser Digital 6000 z kapsułami MMD 945, a w drugiej części trasy wykorzystano bezprzewodowy system mikrofonowy EW-DX z odbiornikami EM4 Dante i kapsułami MMD 935. Realizatorzy zespołu Jacek Antosik i Radek Strzeżek zwrócili uwagę na świetny odstęp od sprzężeń oraz bardzo wyrównaną barwę mikrofonów.
„Jako że wokaliści używają analogowych efektów podłogowych, istotna była możliwość precyzyjnego ustawienie wzmocnienia wyjściowego mikrofonów, niezależnie od wzmocnienia gain. Sennheiser w obydwu przypadkach posiada taką możliwość. Uzyskaliśmy także świetny wynik czasu pracy na baterii w EW-DX, który dochodził do 12 godzin” - powiedział Radek Strzeżek.
Ponadto na bębnach, tomach czy stopie pojawiły się także przewodowe mikrofony Sennheiser. Jako fonia zwrotna pracowały niezawodne i cenione w branży systemy Sennheiser EW IEM G4 z combinerem AC41.
Jako konsoleta główna pracowała cyfrowa Yamaha DM7 Compact w konfiguracji FOH/MON, miksując łącznie 92 kanały wejściowe oraz 20 wyjściowych + 8 x efekt. „Trzeba przyznać, że wynik imponujący, jak na gabaryty konsolety” - powiedział Radek Strzeżek.
Na jednym z koncertów firma Aplauz przeprowadziła również prezentację najnowszego kompaktowego systemu Alcons LR15, opartego o opatentowane przetworniki wstęgowe Pro-ribbon, zapewniające najlepsze możliwe odtwarzanie najwyższych częstotliwości.
Zastosowanie opracowanej przez firmę Alcons technologii Pro-ribbon pozwoliło uzyskać bardzo szybką charakterystykę impulsową z mniejszymi aż o 90% zniekształceniami. Dzięki temu LR15 oferuje liniową charakterystykę z doskonałą klarownością dźwięku oraz identyczne zrównoważenie tonalne bez żadnej kompresji przy każdym poziomie SPL.
Jak powiedział Jacek Antosik: „Dawno nie miałem okazji pracować na systemie, który cechuje się taką dynamiką i brzmieniem w górze, naprawdę jest to coś wyjątkowego”.
„Budowa przetworników Rro-ribbon rozwiązuje problem driverów kompresyjnych stosowanych przez 90% producentów. Najniższe w branży zniekształcenia THD, najwyższa możliwa moc peak na poziomie 1:15 względem RMS (80W/1100W) czy niewystępowanie dzielenia się membrany dla najwyższych częstotliwości, nawet pomimo relatywnie dużych wymiarów membrany to cechy szczególne tej technologii” - dodał Radek Strzeżek.